Ludowy Klub Sportowy Głogovia - strona oficjalna

Galeria zdjęć

Po rozegraniu 18. meczów rundy zasadniczej drużyna sklasyfikowana została na szóstym miejscu / patrz tabela / co zagwarantowało jej utrzymanie w lidze, nie uprawniło jednak do dalszej gry o mistrzostwo i tym samym nie dało możliwości  udziału w barażach o II ligę. W tych meczach Głogovia odniosła 8 zwycięstw / 4 wygrane we własnej hali i 4 na wyjeździe / oraz poniosła 10 porażek / 5 u siebie i 5 na wyjazdach /. Zdobyła 21 punktów, z tego 9 w meczach we własnej hali i 12 na parkietach przeciwników.

Tabela po rundzie zasadniczej:

Na taki wynik niewątpliwie duży wpływ miały zmiany w składzie spowodowane rezygnacją z gry kilku zawodników / Marcin Bachórz, Andrzej Wielgosz, Radosław Tworek, Przemysław Kozub / jak również nieobecnościami ze względu na  kontuzje. Pod koniec września 2012  r. kontuzji stawu skokowego nabawił się środkowy Grzegorz Denega, co wyłączyło go z gry przez pierwsze cztery mecze. Na początku grudnia rozchorował się libero Przemysław Kozub, który po opuszczeniu kilku meczów nie powrócił już do składu, rezygnując z dalszej gry / 17 latek z Głogowa wypożyczony z AKS Rzeszów /. Kolejne poważne osłabienie to kontuzja na początku stycznia tego roku, podstawowego rozgrywającego Mateusza Skarbowskiego eliminująca go z gry do końca sezonu / uraz łokcia i nieobecność w 8. meczach /.

W tej sytuacji trener Tomasz Jendryassek musiał rotować składem, przede wszystkim zgrywać z zespołem zawodników rozgrywających, do tej pory mało występujących w wyjściowej szóstce. Rolę podstawowego rozgrywającego przejął wychowanek klubu 17-latek Kamil Warzocha, wspomagany z konieczności przez grającego trenera Tomasza Jendryasska. Z tego powodu zespół „złapał” prawidłowy rytm  dopiero pod koniec rozgrywek, wygrywając kilka ważnych meczy, w tym z liderem TSV Mansard Sanok i MKS MOSiR Jasło. Kluczowe znaczenie na układ w tabeli miały też mecze Głogovii w Dukli i Brzozowie, gdzie drużyna nie zdobyła żadnych punktów przegrywając dwukrotnie po 3:1 z zespołami zamykającymi tabelę, a drużyny były do ogrania. Duży wpływ na te wyniki miała nieobecność podstawowych zawodników: atakujących Rafała Mardonia i Macieja Madeja oraz rozgrywającego Mateusza Skarbowskiego i w jednym meczu libero Przemysława Marcia. Podsumowując należy stwierdzić, że nasza drużyna borykała się przez cały sezon z kontuzjami i absencjami  zawodników z przyczyn losowych, ale mimo to wykazała charakter i zajęła miejsce adekwatne do sytuacji i możliwości sportowych zawodników. Trzeba również podkreślić, że liga powiększona w tym sezonie do 10 zespołów była niezwykle wyrównana i stała na wysokim poziomie sportowym. Nasi siatkarze rozegrali kilka bardzo widowiskowych i emocjonujących meczów wygrywając 4 spotkania po tie-breakach zyskując tym samym  coraz większą widownię i jej bardzo żywiołowy doping.

Trener Tomasz Jendryassek powiedział:

Sezon 2012/2013 był drugim sezonem Głogovii w III lidze. Był inny od poprzedniego, ponieważ skład zespołu został w znacznym stopniu okrojony. Zabrakło  takich zawodników jak Maciej Świst (skrzydłowy - przyjmujący), Mirosław Wilk (libero), Arkadiusz Męczyński (środkowy bloku) oraz kapitana Daniela Śnieżka (skrzydłowy - przyjmujący) którzy byli graczami z tzw. pierwszego składu naszej drużyny. Ja jako grający trener również postanowiłem ograniczyć do minimum swoje występy, ponieważ chciałem, aby ogrywali się młodsi ode mnie zawodnicy.
Na początku sezonu 2012/2013 dołączyli do zespołu trzej nowi zawodnicy -  Przemysław Kozub (libero), Maciej Madej (atakujący) oraz Radosław Tworek (rozgrywający), a pod  jego koniec   dwaj zawodnicy mający przeszłość drugoligową w Błękitnych Ropczyce - Radosław Godek (skrzydłowy - przyjmujący) i Przemysław Marć (libero).
Miniony sezon był bardzo nierówny. Zagraliśmy w nim kilka dobrych spotkań, ogrywając zdecydowanie najlepsze zespoły w naszej lidze, ale były też mecze w których przegrywaliśmy z drużynami, z którymi nie powinniśmy przegrać.
Jako trener wolę skupiać się na pozytywach , w związku z tym stwierdzam, że potencjał drużyny jest wysoki, ponieważ niewielu drużynom z naszej ligi było dane wygrać np. z drużyną z Sanoka, a nam się to udało (mogliśmy wygrać 3:0 jednak ostatecznie było 3:2 dla nas). Te pozytywne wyniki z najlepszymi drużynami w naszej lidze pokazały, że przy odpowiedniej systematyczności, zaangażowaniu w treningi i przy korzystniejszej sytuacji losowej moglibyśmy zakończyć sezon na wyższej pozycji.
Niestety, był to pierwszy taki sezon w którym musieliśmy się nie tylko borykać z osłabieniem składu personalnego drużyny, ale także z wieloma kontuzjami zawodników, co  zmuszało mnie do ciągłego łatania dziur, poprzez rotowanie składem, co jak można się domyślić nie było łatwe dla zawodników jak i przedkładało się momentami na naszą nie najlepszą grę.
Sezon 2012/2013 pokazał, że nawet w bardzo trudnych dla naszej drużyny momentach, można znaleźć rozwiązania przynoszące z czasem całkiem pozytywne efekty. Myślę, że wszyscy  zawodnicy, którzy dotrwali z drużyną do  końca sezonu, zasługują na pochwałę, ponieważ pokazali charakter i wolę walki w zespołowym działaniu. Mam nadzieję, że na przyszły sezon skład drużyny się utrzyma i pokażemy na co tak naprawdę nas stać.

Burmistrz Głogowa Małopolskiego Paweł Baj podziękował zawodnikom i ich opiekunom, podkreślając wagę i znaczenie drużyny siatkówki w promocji miasta. Mówił o finansowaniu klubów i możliwościach ich rozwoju, odpowiadał także na pytania działaczy.

Prezes Klubu Roman Ziemianin wręczył zawodnikom dyplomy-podziękowania  za udział  w rozrywkach sezonu 2012/2013 i godne reprezentowanie barw Głogovii.

Dyskusja na tematy związane z siatkówką i piłką nożną, ale również poza sportowe oraz  poczęstunek  dopełniły całości spotkania.

• Komentarzy [0]
• czytano: [837]
• DO