podkarpackie » IV liga | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
dzisiaj: 67, wczoraj: 390
ogółem: 1 933 728
statystyki szczegółowe
Mecz z Przybyszówką, to dwie zupełnie różne połowy w wykonaniu piłkarzy trenera Krzysztofa Koraba. Mimo trudnych warunków atmosferycznych (silny wiatr przeszkadzający zawodnikom), Głogovia w pierwszej części meczu przeprowadziła kilka efektownych akcji, które dwukrotnie w 29 i 39 minucie spotkania wykorzystał najlepszy snajper drużyny Mateusz Dec, który strzelił w tej rundzie już 10 bramek dla Głogovii. Uspokojeni dwubramkowym prowadzeniem i posiadaniem pełnej kontroli wydarzeń na boisku, piłkarze lidera wyszli na drugą połowę mocno rozkojarzeni i obraz gry diamentalnie się zmienił. To gospodarze przejęli inicjatywę i zaczęli zagrażać bramce Kamila Romanowa. Pierwszy sygnał ostrzegawczy posłał Adam Bukała, strzelając z rzutu wolnego w słupek naszej bramki, a po chwili w zamieszaniu podbramkowym Przybyszówka strzeliła bramkę kontaktową. Zawodnicy gospodarzy mocno atakowali, a kibice Głogovii nie poznawali swojej drużyny. W ostatnich minutach spotkania bliski wyrównania był bramkarz gospodarzy, który po rzucie rożnym strzałem piersią próbował zdobyć gola. Głogovia mogła zadać decydujący cios po kontrach, ale brakło dokładnego rozprowadzenia piłki wśród naszych zawodników. Na szczęście piłkarze Głogovii dotrzymali zwycięstwo do końca meczu i tym samym odnieśli 10 zwycięstwo w rozgrywkach.
Zwycięstwo w Przybyszówce z miejscowym klubem pozwoliło Głogovii cieszyć się z pierwszego miejsca na półmetku rozgrywek piątej ligi rzeszowskiej. Do rozegrania naszej drużynie pozostał już tylko mecz z Bratkowicami w środę 11 listopada o godzinie 11.00 w Głogowie. Zapraszamy wszystkich kibiców Głogovii do licznego przybycia.
Ostatnia kolejka 34 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
Najbliższa kolejka 35 |