Trudne spotkanie naszych siatkarzy, niestety okupione kolejną porażką we własnej hali 1:3, z aspirującą do pierwszej czwórki ligi Anilaną Rakszawa. Nic nie zwiastowało takiego przebiegu meczu, nasz zespół rozpoczyna skoncentrowany, obejmuje prowadzenie (3:0, 9:6, 13:9). Obserwujemy twardą walkę, która zwiastuje duże emocje. Goście podrywają się do walki i doprowadzają do wyrównania 15:15, po dwóch udanych blokach prowadzą 18:15. Szybko odrabiamy straty po ładnym ataku i asie serwisowym Maćka Madeja (17:18). Lepiej rozgrywamy końcowy fragment seta, w którym włącza się w ataku niezawodny Piotrek Świst, a kończy go kolejnym atakiem nasz atakujący. Bardzo wyrównana jest druga partia, żaden zespół nie chce oddać pola, chociaż zarysowuje się przewaga rywala (4:7, 5:8), który dobrze zagrywa i jest nie do zatrzymania na siatce. Ale ma słabszy fragment gry i szybko niwelujemy straty i wychodzimy na prowadzenie 12:10. Trener Anilany rotuje składem, gra ponownie się wyrównuje i oscyluje wokół remisu (16:16, 19:19, 21:21). W końcówce to my popełniamy jednak błędy, nie radzimy sobie z serwisem przyjmującego gości Krzysztofa Skoczylasa. Trener Jakub Woś próbuje ratować wynik, bierze czas (21:23), ale Rakszawa się nie myli i wygrywa do 22.
W kolejnych partiach świetne zawody rozgrywają rakszawianie, idą za ciosem, są lepiej dysponowani w polu zagrywki, kapitalnie spisują się na siatce. Nasza gra się sypie, mnożą się proste błędy, nie pomagają zmiany w składzie. Przyjezdni kontrolują grę i wygrywają obie odsłony, odpowiednio do 20 i 15. Zwycięstwo Anilany jak najbardziej zasłużone, postawili nam wysoko poprzeczkę, której w dniu dzisiejszym nie byliśmy w stanie przeskoczyć. Walka o pierwszą czwórkę fazy zasadniczej pozostaje otwarta do końca fazy zasadniczej. Do rozegrania pozostają dwie kolejki.
GŁOGOVIA Głogów Młp. – TKF ITS ANILANA Rakszawa 1:3 (25-22, 22-25, 20-25, 15-25)
GŁOGOVIA: Kalandyk, P.Świst, Skarbowski (c), Denega, Madej, Gaweł, Kozub (libero) oraz Krzyśko, Woś, Rutkowski, Dziadosz
Trener (grający): Jakub Woś
ANILANA: Kania, Winiarski (c), Wilczek, Skoczylas, T.Cisek, P.Świątoniowski, Szydło (libero), Krzyżak (libero), oraz M.Cisek, Kawalec, Baran, T.Świątoniowski, Motyl
Trener: Eugeniusz Boho
Sędziowali: Mirosław Pałka i Robert Dworak
widzów: ok. 40